Książka „Czas na zdrowie” – dieta warzywno-owocowa przepisy

29,00 

Brak w magazynie

Opis

  • Byłeś w naszym ośrodku i chcesz poznać receptury serwowanych przez nas potraw?
  • Chcesz przejść przez dietę warzywno-owocową w domu?
  • Poszukujesz przepisów na dania „Postu Daniela”?
  • Zmagasz się z chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak otyłość, cukrzyca, choroby krążenia?

 

Oferujemy nasz autorski kompleksowy poradnik zawierający:

  • opis diety warzywno-owocowej,
  • porady pomagające w zastosowaniu diety,
  • ponad 120 przepisów na surówki, zupy, dania główne, soki, kompoty i desery,
  • dwutygodniowy jadłospis.

 

Każdy przepis zawiera:

  • listę produktów,
  • opis czynności,
  • wartości odżywcze,
  • propozycję podania

 

Skąd pomysł by wydać tę książkę?

Naszą główną motywacją do wydania książki była przypadająca w tym roku 10. rocznica działalności ośrodka. Kuracjusze odwiedzający nas w Żołyni i Klienci cateringu często pytają o przepisy na różne potrawy. Pojawiały się też pytania o to, czy nie planujemy publikacji przepisów, więc po części jest to Wasz pomysł! Ciągle motywujecie nas do działania. Wszystkie sugestie i opinie są dla nas niezwykle cenne. Zawsze staramy się z nich korzystać. Stale się rozwijamy, doskonalimy receptury, różnicujemy i modyfikujemy menu.

Jakie przepisy znajdziesz w naszej książce?

Przede wszystkim proste, bez zbędnych udziwnień. Listy składników zawierają łatwo dostępne produkty, które można kupić w większości sklepów. Nie mogło tutaj zabraknąć przepisów na nasze popisowe zupy krem, ale znalazło się też miejsce na bigos ze śliwką kalifornijską, leczo z cukinii, warzywa faszerowane, przeróżne surówki słodkie i wytrawne, a nawet deserki!

 

Na czym polega Post Daniela?

Post jest rodzajem kontrolowanej półgłodówki, która uruchamia proces odżywiania wewnętrznego. Jest to stan, w którym organizm zmotywowany brakiem substancji budulcowych, dostarczanych w codziennej diecie, zaczyna trawić chore tkanki i regenerować uszkodzone. Podczas kuracji organizm samoistnie się oczyszcza, wydalając nagromadzone toksyny i złogi. Post Daniela ma za zadanie przywrócić równowagę i usprawnić działanie naszego organizmu.

 

Co można jeść podczas postu?

W trakcie kuracji powinniśmy zjadać 600–800 kalorii dziennie. Głównym elementem diety są warzywa niskoskrobiowe w formie surowej, ale również gotowane i w formie świeżo wyciskanych soków. Dodatkowo można spożywać niewielkie ilości niskocukrowych owoców. Uzupełnieniem diety są herbaty ziołowe i owocowe oraz woda. Podczas postu ważne jest spożywanie dużej ilości płynów. Potrawy warzywno-owocowe potrafią zaskakiwać bogactwem smaków i kolorów. Teraz, kiedy dieta zyskuje coraz większą popularność, powstaje coraz więcej ciekawych przepisów i pomysłów na smaczne dania. Co ciekawe, po kilku dniach takiego odżywiania wyłącza się ośrodek głodu, a to sprawia, że możemy w pełni cieszyć się czasem oczyszczania.

 

Kim jesteśmy i czym się zajmujemy?

Villa Carpatia to Zespół fantastycznych ludzi, których połączyła pasja, jaką jest zdrowy styl życia. Od 10 lat prowadzimy w Żołyni ośrodek wczasów zdrowotnych. Mieliśmy świadomość, że początki nie będą łatwe i oczywiście towarzyszyło nam poczucie niedoskonałości, ale… „nie święci garnki lepią”, więc z entuzjazmem zabraliśmy się do pracy.
Początkowo w naszej ofercie były diety: warzywno-owocowa, znana również jako Post Daniela, oraz pełnowartościowa, a także zajęcia ruchowe. Zabiegi fizjoterapeutyczne ograniczały się jedynie do masażu klasycznego i relaksacyjnego, a ćwiczenia odbywały się w węższym zakresie. Do dyspozycji Gości były: grota solna, sauna i łaźnia parowa z aromaterapią.
Przez lata z uwagą słuchaliśmy naszych Kuracjuszy, którzy chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami, radami i oczekiwaniami. Zdarzały się też głosy krytyki. Dzięki temu znacznie poszerzyliśmy zakres usług. Dzisiaj proponujemy naszym Gościom aż cztery różne diety oraz bardzo szeroką ofertę zabiegów fizykalnych z użyciem m.in. prądów, lasera, ultradźwięków, krioterapii. Niezmiennie dużym powodzeniem cieszą się masaże klasyczne oraz terapia manualna. Każdego dnia odbywa się około pięciu różnych rodzajów zajęć ruchowych, dostosowanych do możliwości uczestników turnusu. Dokonaliśmy również szeregu inwestycji mających na celu uprzyjemnić pobyt w naszym ośrodku. Rozbudowaliśmy gabinety fizjoterapii, powstała siłownia na świeżym powietrzu, altana z grillem i suszarnią do grzybów, nowe nasadzenia w ogrodzie i wiele, wiele innych…
Na samym początku nikt nawet nie przypuszczał, że Villa Carpatia stanie się czymś więcej niż tylko ośrodkiem. Po kilku latach działalności rozpoczęliśmy wysyłkową sprzedaż naszych zdrowych produktów oraz dostawy cateringu warzywno-owocowego. Prowadzimy też aktywnie blog, kanał na YouTube oraz konta w mediach społecznościowych, gdzie za darmo dzielimy się zdobytą wiedzą i doświadczeniem, zarażając Odbiorców naszą pasją. Dziś możemy śmiało i z dumą powiedzieć, że Villa Carpatia to ogólnopolska marka propagująca zdrowy, aktywny
styl życia w harmonii z naturą. Największą radością dla naszego Zespołu jest odzyskane zdrowie i dobre samopoczucie Klientów, którzy nam zaufali. Ta książka to kolejny i z pewnością nie ostatni krok w Waszą stronę!

 

Poznaj opinie naszych Gości o nas i o diecie jaką oferujemy w naszym ośrodku!

11.07.2018 Ksiądz Jacek pisze:

„Do ośrodka „Villa Carpatia” trafiłem w styczniu 2018 r. Moim celem nie było podjęcie postu – ale prowadzenie rekolekcji dla uczestników turnusu. Podjęta dieta – post od pierwszego dnia przyniosła widoczne efekty. Najpierw to poziom cukru – trzeba było odstawić insulinę. Do insuliny nie wróciłem do dnia dzisiejszego. Lekarz prowadzący widząc wyniki analiz zmniejszył dawkę tabletek na ciśnienie. Tabletki na cholesterol zostały odstawione całkowicie. To efekt, który widzę ja. A to co widać na zewnątrz, to spadek wagi – to najbardziej widoczny efekt diety warzywno – owocowej czyli postu Daniela.”

 

16.07.2018 Pan Bogdan pisze:

„W trakcie 6-cio tygodniowego pobytu w Villa Carpatia jestem bardzo zadowolony z uzyskanych efektów:
– schudłem 18,5 kg
– zwyrodniały staw kolanowy przestał mnie boleć, uzyskałem dużo większą sprawność ruchową
– czuję się dużo zdrowszy, mam więcej energii

Wszystko to zawdzięczam moim zdaniem oprócz diety wspaniałemu personelowi i panującej atmosferze.
Szczególnie polecam zabiegi fizjoterapeutyczne, które miały bardzo duży wkład w odzyskanie pełnej sprawności fizycznej.”

 

18.07.2018 Pani Józefa pisze:

Żołynia to niezwykłe miejsce na ziemi, Dwa moje pobyty w Villi Carpatia były niezwykle wspaniałe. Znalazłam u Was to, czego mi brakowało: spokój, ciszę, miłą atmosferę, życzliwy personel, czyste powietrze z zawartością jodu w lasachZapomniałam o moich problemach, które to malowały na mojej twarzy smutek. Dieta owocowo warzywna pomogła oczyścić mój organizm z toksyn. Do domu wróciłam zupełnie odmieniona, wypoczęta, pełna energii i z dobrym nastawieniem do dalszego życia. Wszyscy ludzie, z którymi spotykam się na co dzień zauważyli natychmiast zmianę. Wszyscy pytali mnie, co mi się stało, bo ja zaczęłam się śmiać, widać było na mojej twarzy szczęście. A ja wszystkim opowiadałam w jakim cudownym miejscu byłam. Z Villi Carpatia do mojej rzeczywistości wróciłam jakby z raju.

3.08.2018 Pani Joanna pisze:

Dietę warzywno-owocową przechodziłam kilka razy. Za każdym razem było inaczej jednak z każdą próbą kryzys trwał krócej i był bardziej znośny. Po około 2-3 dniach czułam się już bardzo dobrze, nie bolała mnie głowa ani też nie odczuwałam głodu. W trudnych chwilach wspierał mnie przemiły personel ośrodka, dzięki któremu nie zmieniłam diety na pełnowartościową. Z każdym kolejnym dniem na diecie przybywało mi sił, czułam się lekko i zdrowo. Celem było dla mnie oczyszczenie organizmu ale również utrata wagi co udało mi się osiągnąć. Każdemu gorąco polecam, gdyż ja jestem bardzo zadowolona.

5.08.2018 Pani Zofia pisze:

Oczywiście, chętnie podzielę się odczuciami z pobytu i efektami. Zawsze, kiedy jestem trochę zmęczona pracą, a jeszcze szczególnie, gdy pojawia się więcej w pasie – myślę o Żołyni. Miejsce przepiękne na odpoczynek wśród naturalnej zieleni. Piękne pola, las.

Tu zrozumiałam jak ważny jest ruch i odżywianie. Kiedyś na zajęciach padło pytanie, kto codziennie choć 15 min przeznacza na gimnastykę. Wtedy nie byłam w tym gronie. Teraz już podniosłabym rękę. Od półtora roku chodzę z kijkami lub jeżdżę rowerem. Codziennie, nawet zimą przed pracą wychodziłam z kijkami.

Problem z obrzękiem nóg ustąpił. Nawet obecne upały dzielnie znoszę, a wieczorem siadam na rower i 30 min do godziny jeżdżę.
Oczywiście mam większą świadomość co jeść. Po pobytach Carpatii ubyło mi ponad trzy kilogramy. Wracając do domu i do pracy, nie mam na tyle wewnętrznej siły aby trzymać dietę. Ale ruch i jednak zwracanie uwagi na to co jem i ile jem – pozwala utrzymać osiągnięte efekty.

Tęsknię za spokojem jaki jest w Carpatii. Życzliwość i wsparcie pracujących tam osób, aby każdy z przebywających był zadowolony i osiągnął zamierzony efekt, to kolejny atut Carpatii i powód, że chcę wracać. Trochę długie to moje wyznanie, ale w pełni szczere. Dodam że mam 67 lat, ciągle pracuję i nie czuję się zmęczona, na tyle, aby zrezygnować z pracy.

21.09.2018 Pani Olga pisze:

Villa Carpatia to miejsce wyjątkowe. Nigdy tak dobrze nie odpoczęłam jak tutaj. Nawet nie przypuszczałam, że można się tak szybko zregenerować.
Jak się czuję po 2-tygodniach ?
Mam lepszy nastrój, dużo więcej siły i energii , schudłam 5 kg. Przez pierwszych kilka dni czułam się smutna i osłabiona. Codziennie z oczu wypływała mi ropa. Czwartego dnia pojawiło się największe osłabienie. Postanowiłam odpuścić sobie ruch i ćwiczenia. Większość dnia leżałam na leżaku. Szóstego dnia kryzys minął. Znów zwiększyłam aktywność. 7 rano rower, po śniadaniu gimnastyka, wieczorem kije. Otoczenie jest śliczne. Ośrodek w rzeczywistości jest ładniejszy niż na zdjęciach. Czysty zadbany i elegancki. Obsługa jest bardzo sympatyczna i życzliwa. Blisko las i fantastyczne powietrze. Jedyna rzecz, którą bym poprawiła to sala gimnastyczna, w której nie otwierają się na zewnątrz drzwi. Dobrze by było organizować również gimnastykę na powietrzu. My mieliśmy rewelacyjną pogodę. Do posiłków wprowadziłabym kwas kapuściany. Reasumując, mało jest w Polsce miejsc do których można mieć tak mało uwag.
Z pewnością jeszcze tu wrócę.

21.09.2018 Pani Barbara pisze:

Przyjechałam do spokojnej Żołyni na wczasy po raz pierwszy.
Ale to piękne miejsce, dało mi dużo więcej
odzyskałam siły fizyczne i witalne,
-chodziłam na leśne spacery,
-wycieczki rowerowe
-profesjonalnie prowadzone zajęcia fitness i rehabilitacja
Wyjeżdżam do domu lżejsza i weselsza.
Villa Carpatia Dziękuje za zdrowie. Na pewno wrócę…

21.09.2018 Pani Danuta z Krakowa pisze:

Przyjechałam do Villi Carpatia już 5 razy. Spotykam się tu z miłą obsługą. Ćwiczenia profesjonalne prowadzone przez trzy miłe Panie: Małgosia, Monika i Jola. Zwracają uwagę na każdą osobe podczas ćwiczeń, aby były wykonywane prawidłowo- słodkie osóbki. Kuchnia mniej słodka ale sprzyja naszemu schudnięciu i oczyszczeniu. Dania bardzo urozmaicone, smaczne. Teraz zaskoczyło mnie nowo wybudowane pomieszczenie do grillowania warzyw i owoców – Altana. Dieta i ćwiczenia to to co jest mi potrzebne aby latać niemal na skrzydłach po powrocie. Tracę zawsze około 4 kg w czasie pobytu. A przypływ energii jaki odczuwam nie da się opisać i opowiedzieć. Polecam koniecznie spróbuj.

05.08.2019 Pani Zofia z Przemyśla pisze:

Jak wczasy zdrowotne to tylko w Villa Carpatia.
Na początku jest ciężko.
Przez pierwsze trzy dni na diecie owocowo-warzywnej bardzo bolała mnie głowa, jednak wytrzymałam bez tabletki.
W ciągu kilku dni zrzuciłam 1,5 kg a moje paznokcie bardzo się wzmocniły.
Mój organizm dzięki różnorodnej gimnastyce zwiększył swoją wydolność i przestałam mieć problemy z oddychaniem.
Odczuwam też poprawę w kręgosłupie szyjnym z którym miałam problemy.
Efekty widać już po pierwszych dniach. Wysoko oceniam to miejsce.
Warto przyjechać, zdobyć rzetelną wiedzę na temat zdrowego stylu życia i uzyskać wspaniałe efekty.
Jedzenie pyszne i wspaniała gimnastyka. Bogaty wybór herbat zdrowotnych. Dodatkowym plusem jest miła i kompetentna kadra.
Szczerze polecam wszystkim. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.